Archiwum 05 listopada 2003


lis 05 2003 Yyyyyyyyy....
Komentarze: 3

OKI. No to TAK.......
Wstalem sobie rano o 6 :/ I polazlem do lekarza...... a u lekarza kolejka w rejestracji. Wpadlem wiec na pomysl aby zadzonic tam z komory i wyprzedzic niezdecydowane babcie i dziadkow.
Los chcial ze na okienku recepcjonistki bylo przyklejone mnostwo kartek tylko ani jedna nie posiadala nr. telefonu wrrrrr. Zarejestrowali mnie na 13....

Potem walnolem sobie Red Bull'a pochlonolem 4 kopiko i polazlem na egzamin z teori na prawko. Odziwo zdalem z 2 bledami :D

Pozniej polazlem do qpy i poszlismy do profka, z taka roznica ze ja wygram a on nie :] A jak wygra to obiecal mi Ksiaz'a heheheh

I polazlem do lekarza. JAk wspomnialem bylem umowiony tam na 13 ..... Wlazlem o 14.55 :/
Nuuuuuuuuda byla, wkurzylem sie na maxa. Do srodka wchodzily babcie i dziadki i siedzialy tam ponad 20 min. Do gabinetu obok dziadki malo sie nie pobily (nie tylko oni jedni) o to kto wchodzi pierwszy.
A to wszystko przez cudny system zdrowi :/ PRECZ Z SLD !!!!
OKi nadeszla moja kolej w kolejce, wchodze do gabinetu a tu jakas babcia biegnie i mnie z niego przegania krzyczac ze ona ma nr,21 (qwa a jaki ja mam numerek ??). POmyslalem KONIEC wlaze po babci. PO 20 min :/ babcia wylazla.
Znowu wlazlem do gabinetu, az tu nagle jakis typ za mna wchodzi i krzyczy ze jego kolej ?(ta qwa przylazl po mnie siedzial owiele krocej i sie jeszcze pluje) No to chcialem zaczasnac mu drzwi przed nosem ale wsadzil lape. Na to on ze ma nr.22. Na to ja ze mam 13 i czesc :P
Pani doktor powiedziala ze ja mam 23 i kazala isc mi czekac : Jak wlazlem (znerwicowany) powiedziala ze jestem zdrowy, mloda byla jakas nic nie wiedziala wszystko jej musialem mowic, co wpisywac na karcie jakie zwoolnienie na ile dni :P Skonczylo sie na tym ze wyslala mnie na EKG i dala zwolnienie do piatku (na ma prosbe hehehe)

OKI to natyle chyba, ide sie odstresowac :D

I've lost my battle before it starts
my first breath wasn't done
my spirit's sunken deep
into the ground
why am I alone
I can hear my heartbeat
silence's all around

 

altzar : :