Najnowsze wpisy, strona 5


paź 26 2003 Piatek - tygodnia tydzien i poczatek ;)
Komentarze: 2

"Jak dobrze wstac skoro swit" - chyba, ze jest to sobota, godzina 8, a ty wrociles na chate lekko potpity o 4.40 :

Tak pozatym niezle bylo i w nutkach i w Pool'u. Jak zwykle mase znajomych (bardziej lub mniej). Nawet przyjechal Żmigród i Krycha z Marycha (!!) {[(Marycha w klubie !) + (Marycha PALI * od 2 lat ponoc)] = kompletna demoralizacja} A tak pozatym to latalem sobie z klubu do klubu, pilem piwka, pogowalem z Dziadem (oj byla byla masakra), skikalem ze Żmigrodem, smialem sie z Tadka tanczacego "DARK ELECTRO" :)) i nie tylko z tego ;) Pozniej polewalem sie z osobami ze stolika obok gdyz wiekszosc naszej grupy zaliczyla dola (James mowi - gwozdzia), Gackowi uciekl autobus Iwonie zreszta tez, reszta jakos wlazla do autobusa, ale na okrzyk Iwony chciala wyjc, drzwi sie jednak zamknely, autobus pojechal a Iwona zorientowala sie ze sie pomylila, James biegal w warkoczykach, malutki DJ poszedl do domu, a na jego miejsce przylazl koles ktory nie chcial puscic Blind'a, potem byli systemik i sweet noisik, a potem polazlem do domu sobie i walnelem sie spac po to tylko zeby wstac o 8 rano....

"The Fate of us all
Lies deep in the dark
When time stands still at the Iron Hill"

 

altzar : :
paź 24 2003 Tylko nocą do klubu pójść .....
Komentarze: 2

I skonczyl sie juz szkolny tydzien, luzik w koncu.

A jak konczy sie szkolny tydzien to znaczy ze zaczyna sie czs zabawy :)

Dzis 17 robi w "5" Jarek i wszystkiego naj dla niego. Doszly mnie sluchy ze ma zamiar postawic 2 jabole, wiec ... :D Ale co moge powiedziec "Dobry chlopak byl i malo pil" az do dnia dzisiejszego ..... :]

Tak wiec dzis 17 jutro 18 - tu tez chcialem zlozyc serdeczne zyczenia Sylwi.

Zapowiada sie wiec imprezowy tydzien. Pazdziernik wogole jest jakis imprezowy :)

"Chociaż puste mam kieszenie
No i wódy czasem brak
Ja już nigdy się nie zmienię
Zawsze będę żył już tak ..."

 

altzar : :
paź 23 2003 Happy dziecinstwo
Komentarze: 12

Czasami sobie mysle jak to kiedys byo cudnie.....

Pierwsze klasy podstawowki, wtedy bylo suuuuperowo wporównaniu z terazniejszoscia. Praktycznie zero nauki, zero problemow, bezstroskie zycie. A pozniej z roku na rok coraz wiecej rycia, co raz nowsze problemy stres i takie tam. Dobrze pamietam jak wtedy sie spedzalo czs, nie bylo wtedu jeszcze tylu dresiarzy (chodzi mi o styl zycia a nie o ubior - ktoz z nas nie mial kiedys dresiku ? :> ) , w zimie saneczki, w lecie pilka. Boze kiedys byc o 21,22 na dworze to byl wyczyn, wszystko bylo ciekawe. Pamietam tez  za co rok chcialem byc starszy, chcialem  robic rzeczy ktore moge robic teraz. No a teraz wiem ze to byl WIELKI blad i ze nie chcial bym dorastac, przynajmniej tak predko :*) 

 A starsi (oraz inni) gadaja jak to sie zachowujesz, miec tyle lat i tak postepowac - dziecinnie; ale jesli chodzi o cos innego (podobajacem sie mi a nie innym) to padaja slowa - "nie dorosles jeszcze do tego; bedziesz mial swoje lata to bedziesz sobie ..." I gdzie tu jest sprawiedliwosc ? 

Mam jednak nadzieje ze wkoncu bedzie dobrze (jesli nie bedzie juz niepotrzebnego rycia to juz bedzie good). Poczekam sobie kilka latek, mam nadzieje ze znajde sobie pozadna, przyjemna prace (najlepiej bedzie jesli bede sam sobie szefem :)), zaloze rodzine i zycie potoczy sie dobrze :D

Ale znajac zycie pojawia sie nowe problemy :

I hope there is a way back with my talisman so I look into myself to the days when I was just a child come follow me to wonderland and see the tale that never ends don't fear the lion nor the witch I can't come back I'm lost but still I know there is another world
altzar : :
paź 21 2003 Wtorek
Komentarze: 2

Jest wtorek, a ja jestem po szkole. Nie bylo dzis nic ciekawego za wyjatkiem tego ze bilismy Pulpeta.(wiecie 18 - wsiewo haroszjewo Pulpet)

Dziada znowu nie bylo - przestraszyl sie zapewne dzisiejszego sparawdzianu z bioli

A przedemna mase nauki, jutro mamy spr z matmy, przedsiebiorczosci i pytanko z ruska i histry

A oto fragmet wierszu Tuwima "Do krytyków"

"Co się tam dzieje w mej głowie:
Pędy, zapędy, ognie, ogniwa.
Wesoło w czubie i w piętach,
A najweselej na skrętach!"

altzar : :
paź 20 2003 Into The Storm
Komentarze: 3

I tak oto powstał ten oto blog.

Ciesze sie bardzo cudownym szablonikem ktory znalazlem na jakiejs stronce. Jak bede mial wiecej czasu to zrobie sobie cos sam, ale na razie jest tylko mase nauki. Jutro mamy naprzyklad sprawdziana z bioli, powinienem sie wiec uczyc, ale przed biola jest religia i tam bede pochlanial wiedze. Tak pozatym to chodze do IV klasy l.o (wkoncu ostatni rok :)).

Mam nadzieje ze ktos od czasu do czasu tu zagladnie i sie wypowie :) Mam nadzieje ze ten blogasek mi sie nie znudzi i poprowadze go jakis czas.

"I did my part Now it's your turn And remember What you've promised..."
altzar : :